Xanax: dlaczego tak wiele osób się od niego uzależnia?
Nazwę Xanax kojarzą praktycznie wszyscy: stał się jednym z najczęściej przepisywanych leków na całym świecie. Jego skuteczność w łagodzeniu objawów lęku sprawiła, że stał się wsparciem dla milionów osób cierpiących na różnorodne zaburzenia psychiczne. Jednakże, wraz z jego popularnością, pojawił się duży problem - uzależnienie. Dlaczego tak wiele osób sięga po Xanax i jakie są skutki jego powszechnego stosowania? Gdzie leży granica? Odpowiedzi na te pytania poszukamy w tym artykule.
Xanax: jaka to substancja?
Xanax, popularny lek przeciwlękowy, zawiera jako substancję czynną alprazolam, który jest pochodną benzodiazepiny. Alprazolam charakteryzuje się krótkim do średniego czasem działania. Jego mechanizm działania opiera się na stymulacji i ułatwieniu działania hamującego kwasu gamma-aminomasłowego (GABA), kluczowego neurotransmitera w mózgu odpowiedzialnego za hamowanie przekaźnictwa nerwowego.
W porównaniu z innymi benzodiazepinami, alprazolam wykazuje silniejsze działanie przeciwlękowe. Oznacza to, że skutecznie łagodzi objawy lęku i niepokoju. Jednocześnie, alprazolam może wykazywać działanie przeciwdrgawkowe oraz uspokajające, co jest istotne szczególnie w przypadku osób cierpiących na stany lękowe z towarzyszącymi objawami fizycznymi, takimi jak napięcie mięśniowe.
Nie można zapominać, że Xanax jest przeznaczony wyłącznie do krótkotrwałego leczenia objawów ciężkich stanów lękowych u osób dorosłych. Powinno się go zapisywać wyłącznie pacjentom, u których lęki są tak silne, że znacznie utrudniają codzienne funkcjonowanie. Oczywiście jest to tylko rozwiązanie doraźne, ponieważ w przeciwieństwie do terapii, nie rozwiązuje źródła zaburzeń lękowych. Niestety wiele osób stosuje Xanax przez długi czas, a jego odstawienie staje się coraz trudniejsze. W takiej sytuacji, rozwiązaniem jest odtruwanie polekowe, bo niestety mówimy o uzależnieniu.
Dlaczego uzależnienie od Xanaxu staje się tak powszechne?
Alprazolam, pod nazwą handlową Xanax, zawojował między innymi rynek amerykański. Jest najpowszechniej przepisywanym lekiem w psychiatrii, a liczba recept sięga dziesiątek milionów rocznie. Niestety jego szybkie działanie i skuteczność w łagodzeniu objawów lęku sprawiają, że pacjenci sięgają po ten lek w celu natychmiastowego ukojenia psychicznego. Później pojawia się pokusa, aby ponownie sięgnąć po tak proste rozwiązanie. W życiu większości z nas nie brakuje stresu, dlatego tłumienie lęku za pomocą leków staje się dobrą ucieczką.
Dodatkowo łatwość dostępu do Xanaxu sprawia, że niektórzy mogą go stosować bez nadzoru medycznego lub przekraczać zalecane dawki, co zwiększa ryzyko uzależnienia. Wielu lekarzy wypisuje recepty bez większego wahania, lek można również zdobyć innymi drogami. Sprawia to, że wielu osób może nadużywać Xanaxu, nie mając nawet świadomości ryzyka związanego z długotrwałym stosowaniem benzodiazepin. Lekarze czasem proponują szybkie i skuteczne rozwiązanie, które jest na wyrost dla pacjentów mierzących się np. z chronicznym stresem, a nie silnymi zaburzeniami lękowymi. To, co zaczyna się niewinnie, staje się jednak pułapką, a żeby dojść do siebie, niezbędne jest odtrucie lekowe. Kraków to tylko jedno z miast, w których pacjenci mogą znaleźć pomoc w odstawianiu pochodnych benzodiazepin.
Kiedy można mówić o uzależnieniu od Xanaxu?
W przypadku pochodnych benzodiazepiny (BDZ) konieczne jest stosowanie odpowiedniego schematu leczenia. Zawsze należy zatrzymać się na najmniejszej dawce, jaka przynosi efekty, a leczenie nie powinno trwać dłużej niż 46 tygodni. Niestety, jeśli dojdzie do uzależnienia, przy zmniejszaniu dawki lub całkowitym odstawieniu leku pojawiają się objawy abstynencyjne. Może być ich bardzo wiele, ale do najpowszechniejszych należą:
- Objawy grypopodobne,
- Pocenie się,
- Uderzenia gorąca,
- Bóle głowy, mięśni, stawów,
- Sztywność mięśni,
- Napady padaczkowe,
- Kołatanie serca,
- Silne zmęczenie,
- Ból brzucha, nudności, wymioty, biegunka lub zaparcie,
- Zawroty głowy,
- Bezsenność,
- Zawroty głowy,
- Drażliwość,
- Lęk (nawet ataki paniki),
- Obniżenie nastroju,
- Pobudzenie, agresja,
- Derealizacja, depersonalizacja,
- Zaburzenia koncentracji i pamięci.
Uzależnienie, zgodnie z definicją przyjętą przez ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia, manifestuje się silną potrzebą przyjęcia danej substancji. Kolejnym symptomem uzależnienia jest zwiększanie dawek, aby osiągnąć ten sam efekt, co wcześniej, ponieważ rośnie tolerancja.Istotnym aspektem jest również uzależnienie psychiczne, które manifestuje się jako uczucie satysfakcji po przyjęciu Xanaxu i dyskomfort w przypadku jego braku. Ponadto, osoby uzależnione stopniowo tracą zainteresowanie innymi aktywnościami, które wcześniej sprawiały im przyjemność, coraz bardziej polegając na leku, aby czuć się dobrze. Ze względu na fizyczny i psychiczny wymiar nałogu, najlepszym rozwiązaniem jest ośrodek leczenia uzależnień. Łódź to jedno z miast, z których przyjmujemy pacjentów – uzależnionych nie tylko od alkoholu i narkotyków, ale też właśnie leków.
Jakie jeszcze zagrożenia wiążą się z przyjmowaniem Xanaxu?
Uzależnienie nie jest jedynym problemem związanym z zażywaniem Xanaxu. Mogą pojawiać się też liczne działania niepożądane. Najczęściej należą do nich: depresja, senność, zaburzenia pamięci, zawroty i bóle głowy, suchość w jamie ustnej, zmęczenie, zaparcia oraz drażliwość. Pojawiają się też tzw. symptomy z odbicia, po zaprzestaniu przyjmowania leku, czyli lęk i bezsenność.
Szczególną ostrożność należy zachować u osób starszych, ponieważ obserwuje się u nich
szybko narastającą tolerancję, nadmierną senność, zaburzenia funkcji poznawczych, zawroty głowy prowadzące do upadków, a nawet zwiększone ryzyko złamań kości. Należy zdawać sobie sprawę, że Xanax nie jest cudownym rozwiązaniem na lęki: to lek, który może doraźnie pomóc, ale ma również swoje gorsze strony.
Popularny lek przeciwlękowy, choć skuteczny w łagodzeniu objawów lęku, może prowadzić do uzależnienia, zwłaszcza przy długotrwałym stosowaniu lub nadużywaniu. Warto zdawać sobie z tego sprawę, bo brak świadomości zagrożenia to już pierwszy krok do nałogu. Nadużywanie leków, chociaż rzadziej poruszane w przestrzeni publicznej, jest równie groźnym uzależnieniem jak alkoholizm czy narkomania.